Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Wiadomo że starsze pokolenia mają inne podejście do psów. Łańcuch, woda i śmieci w obiadu i to ma mu wystarczyć.

Niedaleko mnie mieszka rodzina co ma huskyego na łańcuchu to aż mi go szkoda:(

A ...

Nikt nie bierze od opieke pieska aby go bić.

A jak na mnie skacze jak wracam to wiem jak bardzo tęsknił Smile

Tylko przy tym jeszcze strasznie gryzie z radości...

Ale troszke czasu i cierpliwoś ...

dokładnie w Świdniku, ja jestem z pod Wawy wiec az tak daleko nie bedzie Smile

Oczywiście że nie chodziło o kopnięcie psa tylko o lekkie uderzenie kolanem...

ale metoda ze smakołykiem i "siad" zdecydowanie jest lepsza:) może po jakimś czasie oduczy się zupełnie Smile

O dzięki, spróbuje... powinno zadziałać bo jak mam smakołyka to zrobi wszystko Very Happy

dzięki za radę Smile

wystawiać pieska nie będę bo nie mam pojęcia o tym...

właśnie chcę zobaczyć jak to wygląda...

a co zrobić jak się odwracam a on dalej skacze???

dostałam wskazówkę od szkoleniowca... jak skacze to uderzyć do delikatnie kolanem w klatkę piersiową... skutkuje ale wole aby skakał niż mam go bić ...

Czy ktoś będzie przypadkiem 13-go czerwca w Lublinie na wystawie? Very Happy

czyli nie zmuszać psa głodówką do jedzenia suchej karmy:) uffff to dobrze bo mój nawet powąchać nie chce... a witaminki i tak dostaje Smile

Byłam wczoraj u weterynarza ze skaleczona ląpką psa i cytuje: "tylko sucha dobrą karmę, nic gotowanego bo może mieć kiedyś problemy z sierścią"...

i co teraz... słuchać znawcę psów?

Mój piesek jest cwańszy niż myślałam... "Danio" i sucha karma - zadziałało pierwszego dnia. Teraz to tylko zlizuje "danio" a karmę wypluwa!!! :tongue:

Jak był mały to znosił 8-godzinną jazdę w góry a teraz nawet 20min nie może wysiedzieć w autku.

Z gotowanym też mamy problem. Podczas 5dniowej głodówki nic nie dostawał bo go pilnowałam wystawiając mu tylko suchą karmę.

Mam jeszcze małego psa więc teraz daje obu naraz. Jak widzi że mniejszy ...

Wstaw mu miskę z jedzonkiem rano na jakieś pół godz, jak nie tknie to zabieraj. Wieczorkiem zrób to samo. Fakt u mnie na suchą karmę to nie działa ale gotowane zje. Może i u Twojego zadziała...

Rowerkiem jeździmy już z nim teraz (oczywiście nie ciąga jeszcze).

Posłuszny jest oczywiście na podwórku. Ale jak zobaczy dzikie stworzonko to klapki na uszy i nie istniejemy.

Od pól roku go sz ...