Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Empik

No też prawda Ada. Sa szczesliwe jak mogą ciągnąc bo widze to po moich. Pamietam sytuacje z lata. ( tam gdzie wygrałas zawody) BYłem z nimi na rowerze potem dałem im odpocząć ( jest taki pomnik żołnierzy na kamionce) tam jest ławka i mozna psy uwiązać. Oczywiscie nie były zadowolone i wyły i nagle wpadł tam lesniczy i nawet za to wycie dostałem opie.... ponieważ jak stwierdził " Płosza zwierzyne"

Ae z innej strony moje w górach biegaja luzem. Staram sie takie góry wybierać gdzie nie maja za bardzo gdzie uciec. O Barda sie boje bo on jest nieprzewidywalny. Baster słucha sie jak by to był wytresowany owczarek niemiecki. Zawsze jak Go wołam przyjdzie.

Arwilla

Meg

Dora

Arwilla

To chyba oczywiste, że Meg chodziło o tworzenie ras?...
Wystarczy przeczytać całość... :blink:

Dora

oczywiście że przeczytałem całość , lecz nie uważam aby tłumienie instynktu zwierzęcia było czymś normalnym !
Przecież huski nie został "stworzony przez człowieka" , to rasa pierwotna ,dziko żyjąca .
To dzięki instynktowi ,który powoduje że psiaki strasznie lubią biegać -polować , oraz dzięki swej sile mięśni psy te trafiły do zaprzęgów .
Więc gdy czytam że nie wolno pozwalać haszczakowi swobodnie biegać , myślę -a po co w takim razie tobie huski? Kup sobie basseta ! :blink:

Empik

Dora

a co nieprawda?

Arwilla

Empik - nie wiedziałeś, że mamy wilki? Rotfl

Co do "tłumienia instynktu", to już było wałkowane... Nie chce mi się od nowa... przewala oczami

Dora

a co mają wilki do haskich ?

ksRobert

Postępujcie tak jak Empik, ale tylko i wyłącznie jeśli chcecie żeby pies poczuł wolność.
Wybierzcie takie miejsce i taką pore gdzie zagrożenie będzie minimalne;)
Jesli jednak macie to gdzieś, to też tak postepujcie Smile

Nic na siłę

Empik

Ja mam takie miejsce w lesie. Jest ogrodzone taka metalowa siatą aby własnie zwierzyna tam nie wchodziła Very Happy

wiem też mi tam nie wolno. Ale chodzi bardziej o dziki aby tam nie ryły. Tam je puszczam a to ma około 200 metrów kwadratowych. Biegaja ile wlezie i nie maja dokąd uciec. Tam sa posadzone młode drzewa wiec mam oko na nich cały czas. Ja sobie piwko pije a one radosnie hasają no i nie musze sie bac że zwieją.

W górach to samo.

Zreszta z Utanką bylismy na kilku szlakach ( och tego deszczu to ja nie zapomne) to w zasadzie biegały same cały czas psy. Wiemy że też nie wolno ale.... Mozna wybierać dobre miejca jak np Jura Krakowsko czestochowska. Tam też mogą psy swobodnie biegac . Sa wszedzie skałki wiec raczej sie nie beda wspinac...Aczkolwiek z Hasiorami nigdy nic nie wiadomo. Bard to wszedł ze mna po skałkach na szczyt. Na dowód tego mam fotki. A wspinał sie że hej hahah

ksRobert

Własnie! zamierzam się wybrać na jure krakowsko częstochowska latem z hasiorem
Ktoś chętny do spędu ? jakiś piknik, spanie w namiotach, piwko, ognicho, kiełbaski, ktoś z gitarą, ktoś z harmonijką i haszczaki biegające w koło ?:>

Dora

ale co robić gdy nie masz ogrodzonego kawałka lasu ? Ja czasem idę do parku tak o 1-2 w nocy i wówczas puszczam mojego psa . Niezgodne z prawem ? - tak , ale co robić ?

Empik