Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

michauuuuu · Wysłany: Sob 22:31, 27 Mar 2010 Temat postu: potworne gryzenie

Witam.
Jestem na forum nowy i w sumie czytałem dużo i sam też mam już tego pięknego pieska

wpisując w szukaj "gryzenie" nie otrzymałem żadnego rezultatu. A mianowicie strasznie gryzie wszystkich którzy przechodzą przez korytarz i nie tylko, zawsze chce gryź. I wiem że raczej szczeniaki dużo gryza to pytam jak sobie z tym radzić. czy są jakieś metody?
Pozdrawiam Smile

Meg · Wysłany: Sob 22:44, 27 Mar 2010 Temat postu:

http://www.siberianhusky24s.fora.pl/szkolenie-wychowanie,10/3-miesiace-zlosliwy-gryzie,1838.html

czytałeś tu? Trochę o gryzieniu jest.

Nie pozwalajcie sie gryźć - w linku jest o tym trochę. Co prawda delikatnie inna sytuacja ale zgadza się to, że jest mowa o szczeniaku który gryzie

michauuuuu · Wysłany: Sob 23:20, 27 Mar 2010 Temat postu:

no przeczytałem to właśnie przed chwilą bo znalazłem to przypadkiem bo umieszeniu już tematu. nie wiem na razie konsekwetnie nie pozwalam mu gryź i powtarzam wciaz NIE WOLNO.

Meg · Wysłany: Nie 8:07, 28 Mar 2010 Temat postu:

no i tak trzymaj. Pokazuj psu że to jest niedopuszczalne, jak zaczyna gryźć to odchódx od niego.

Iba

Ludzie , kiedys czytałem wypowiedz kogoś z tego forum nie dajcie sie zwieść tym psom. Za kark i na glebę(tak żeby sie bał, napewno widziałeś jak sie gryzą psy) , jak to nie pomoże zacznij do niego gadać przez 5 min ze jest nie dobrym psem i juz go nie lubisz . Naprawde skutkuje. Moja suczka ma jeden mankament, jak biega luzem i idzie z przeciwka małżenstwo z małym dzieckiem to do niego podbiega i liże po twarzy i rękach. Zastanawiam sie czy tego ja oduczyć ,ale to takie miłe dla malucha Smile

sunshine

uwielbiam Trolle Very Happy

Co to z ludźmi nuda nie zrobi...

Karol

Meg

michauu Ibą się nie sugeruj. To chyba jedno z najgorszych co możesz zrobić.

ZERO PRZEMOCY!

utan77

IBA - a jak Ty jesteś nieposłuszny/a to obrywasz od rodziców batem w dupe , rozumiem ???
W końu skoro masz takie podejście wychowawcze to widać tak Cię w domu traktują .

Mam psa prawie 5 lat i jakoś nigdy nie musiałam przywoływać go w ten sposób do porządku.
Takie metody to raczej ostateczność.

wiola

A ja moje, zanim się nie dogadały to nieraz dostały po klapie na tyłek, kiedy sobie skoczyły do gardeł. Ja mam małe dzieci i takie zachowanie jest w mojej sytuacji nie dopuszczalne, bo w ferwoże walki mogły by zrobić krzywdę nie tylko sobie ale i jednemu z moich dzieci, więc w tyłek nieraz dostały kiedy się gryzły, no i nakrzyczałam na nie ' że nie wolno', po kątach porozstawiałam.
Teraz nie zdażają się takie sytuacje, bo hierarchię ustaliły w bardziej pokojowy sposób.
Jeżeli chodzi o gryzienie to ja kupuję uszy wieprzowe do gryzienia, może to także pomoże.

utan77

Wiola , ale stosowałaś to z tzw.musu a nie jako standardową metodę wychowawczą psa ... mój też nieraz w tyłek dostał ale z wypowiedzi Iby można wywnioskować , że nie zna innej metody przywołania psa do porządku niż agresja

Meg

Szczególnie gdy to jest szczeniak i wzajemne relacje dopiero zaczynają sie niejako rodzić. Uczy się ufać. A skoro ty za gryzienie będziesz do dołu sprowadzać siłą, to wiele dobrego nie zdziałasz. Agresja rodzi agresję. No to jest moje zdanie.

Czytając posty Iby nie tylko w tym dziale doszłam do wniosku że to on/ona bardziej potrzebuje naszych porad i pomocy niż sam/sama może radzić innym. Bo w zasadzie to trochę z tą wiedzą utyka.

Nie mówie żebym to ja była jakimś profesjonalistą w udzielaniu rad, no ale staż na forum mam dużo i widziałam już niejedno.

wiola

To znaczy ja się cieszę, że na forum są różne osoby, i mogę poznać różne opinie, a raczej byśmy się w życiu nie spotkali, ale nie uważam też tego za jakąś wykładnię postępowania. To jest wirtualny świat, Ja na dobrą sprawę mogę być meżczyzną podającym się za kobietę, dopiero można to ustalić spotykając się twarzą w twarz. Tak samo jest z naszym zachowaniem, sposobem bycia no i w konsekwencji w podejściu do naszych zwierząt-jesteśmy różni (na całe szczęście). Napewno informację które czytam na forum nie wprowadzam jak leci w moje życie tylko myślę nad nimi, zastanawiam się jak je ZAADOPTOWAĆ dla moich potrzeb. We wszystkim co robimy należy zachować umiar, a tym bardziej w wiadomościach zaczerpniętych z forum. Wiemy o sobie tylko to co zamieści dana osoba o sobie i nic więcej. Więc jak ktoś napisze, że bije swoje zwierzęta to wcale nie muszę go naśladować, tylko mieć swoje zdanie.
A i dzięki utan77, a już zaczynałam się zastanawiać czy dobrze robiłam, ale innej drogi nie widziałam.

utan77

Wiola , wierz mi że jak Twój pies dostanie przysłowiowego klapsa w tyłek bardziej Ciebie ręka zaboli niż jego dupsko Razz

Szczególnie jak ma zimowe futro - dobry amortyzator Very Happy

Mój nawet kilka razy smyczą lekko oberwał , ale to z własnej winy bo się żle z tyłkiem usnął albo zagapił Razz

(

wiola