Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Karol

W gruncie rzeczy - jest to przekaz. Pies odczuwa zagrożenie...warcząc - próbuje Cię zdystansować. Nie odbieram tego ze strony psa jako "prowokację". Próba sił z psem rozwiązuje przyjaźń, a nie problem.

Meg

Nessi

Ja proponuje :wyrzucic miske" kamric psa tlyko z reki Smile

przez tak dlugi okres jak to bedzie potrzebne aby pies sie nauczyl,ze reka jest dobra, reka karmi, a nie zabiera Smile

olka1912

nie rozumiem jak można psa karmić na kolczatce...dla mnie to chore...
agresja rodzi agresje nie słyszałeś nigdy o tym??
Ty do niego agresywnie więc czemu on ma być potulny.Próbujesz zastraszyć swojego psa.
z moim nigdy nie było takich problemów...albo mam super psa albo to kwestia wychowania.
w każdej chwili mogę podejść i pogrzebac mu w misce,nawet jak wcina kosc mogę mu zabrać i zero reakcji negatywnej.
Owsze siada wtedy i daje łapę prosząc żeby oddać mu ale to akurat jest na plus:)
zacznij rozumieć psa bo inaczej będziesz miał problemy.

Matek

Witam dawno się nie odzywałem Smile

Powiem wam że Riko ostatnio chciał mnie dziabnąć jak próbowałem go dla ciekawości co zrobi odepchnąć jak wyczuł jakiś zapach w trawie. lekko zacząłem go pchać ręką za bark a ten do mnie z zębami wyskoczył. Myślę sobie taki jesteś? I walnęło mi coś na sagan i zacząłem wąchać razem z nim Smile

trochę śmiechu było z mojej strony bo Riko spojrzał się na mnie ze zdziwieniem jak na głupka Very Happy

sunshine

Wcale mu się nie dziwie:P

zna komendę fe? nie wolno? zostaw? co kolwiek? Razz

Jak ci warczy gdy go odciągasz każ mu zostawić to. podejdź do miejsca sporu i pozwól jemu podejść.

Taki prostu przykład pokazania że to twoje miejsce i nie warczymy na siebie...

Z psem może być o tyle problem że to mógł być zapach z cieczką a jak o babe chodzi to ciężka sprawa;)

Matek

co do komend zostaw fe itd ja mówię stanowcze Nie i zostawia bez problemu jakieś inne rzeczy czy kiedy coś zaczyna psocić a tu się chłopak postawił Very Happy

a co do zapachu cieczki to bardzo możliwe bo moja sąsiadka która mieszka dwa domy dalej ma sukę, która lata luzem. Denerwuje nas bo zawsze jak wyjeżdżamy rowerem to wybiega do nas z zębami a Riko oczywiście jak to samiec wyrywa do niej i muszę najpierw się zatrzymać złapać linkę rękoma i go odciągnąć kawałek żeby się uspokoił wtedy dopiero możemy ruszyć dalej. Dalej na wsi też są takie dwa dziamaki które siedzą w kojcu przy płocie i szczekają na wszystko co się rusza a w szczególności na młodego bo jest inny niż one. Tak go irytują że nie było przejazdu koło nich żeby nie było zaczepki a młody zazwyczaj daje się wciągnąć i podlatuje do płotu chcąc się z nimi gryźć i znowu muszę go odciągać a potem to już jest spokój.

Generalnie domyślam się że Riko jest agresywny w stosunku do innych psów bo nie miał zbyt często z nimi kontaktu, czasami jak się jakiś napatoczył przypadkowo to się obwąchali powarczeli na siebie i tamten odchodził. Częściej chodziliśmy ścieżkami gdzie nie było innych zwierząt czy psów bo w tym czasie go uczyłem i cały czas uczę ale jak coś zobaczy to od razu się dekoncentruje i cała nauka idzie powoli w las a tak w spokoju to dobrze mu idzie. To chodzenie w spokoju dało chyba odwrotny skutek, tak mi się wydaje bo gdy nie ma innych zwierząt w pobliżu jest ok ale jak zobaczy usłyszy psa to od razu go energia rozpiera:/ jak będzie jakieś spotkanie w okolicach warszawy to muszę się chyba na nie przejechać żeby zobaczyć jak wasze psiaki zachowują się w stosunku do innych i do siebie

Dawid

wdlog mnie pies musi dostac manto inaczej sie nie nauczy musi wiedziec ze tak nie wolno w moim przypadku jak dostal manto to teraz juz tego nie robi tak samo ja mi kury zameczal sostal manto 2 moze 3 razy i teraz jest spokoj i pies nie jest zaden zestresowany ani nic poprosu wie ze tak nie wolno

Ewcia

przykro mi ale nie mogę zgodzić się z Twoim zdaniem. "manto" jak to nazywasz nie jest żadnym rozwiązaniem, biciem spowodujesz jedynie to że pies będzie się Ciebie bał a nie szanował, a chyba nam wszystkim chodzi o wzajemy szacunek i zrozumienie. Może ktoś powinien tobie sprawić takie manto żebyś zrozumiał co robisz swojemu psu!

Aryan

a wlasnie odnosnie wychowania mam pytanko, gdy Arya byla mala chodzi mi tu jak miala np 2 miechy a teraz ma 3 Hyhy

chodzila mi caly czas przy nodze a gdy wziela do pyszczka cos czego nie powinna wystarczylo ze powiedzialem 'zostaw' i od razu zostawiala. Teraz sie rozbrykala biega wszedzie i wcina co popadnie komenda 'zostaw' w ogole nie pomaga co mam zrobic ze jak chcesz jej to zabrac to nie ucieka bo ucieka caly czas a bic jej przeciez nie bede... prosze podajcie jakis sprawdzony sposob Wink

Ewcia

zobacz tutaj
http://www.siberianhusky24s.fora.pl/szczeniak,31/dotyczy-wychowania,2525.html

Aryan

dobra dzieki juz wiem wszystko