Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

milkazs

mam OGROMNA prosbe niech ktos mi doradzi jak oduczyc psa warczenia jak mu wkladam reke w miske i czasem sie zdarzy zejak go odciagam to mnie chapnie bicie chyba nie pomoze???? pies ma 14miechow

Karol

Bicie NAPEWNO nie pomoże. To nie jest metoda wychowawcza...
Sprawdzona metoda - karmienie z ręki...manual choćby tu: http://www.siberianhusky24s.fora.pl/charakter,2/dominacja-a-agresja,1613.html

Warczy, bo broni swojej korzyści (jedzenia)...kiedy nabierze zaufania względem Ciebie - przestanie się tak zachowywać...nie będzie widział potrzeby.

milkazs

czyli mi nieufa?? jestem dla niego psem alfa. dzieki

sunshine

Gdybyś był psem alfa to by na Ciebie nie warczał... Psu się nie przeszkadza podczas jedzenia, to podstawowa zasada.

Jeśli mu zabierałeś miske "żeby pokazać kto tu rządzi" to nic dziwnego... boi się że mu pożywienie zabierzesz.
Podczas jedzenia daj mu święty spokój, tez bym cię chapła jak byś mi łapy do miski wsadzał. On Tobie mordy nie wkłada:P

Zajmij się pracą z nim podczas odwoływania. Ćwiczysz z nim posłuszeństwo? Komendy?
Nie używaj wobec niego przymusu i przemocy. Naucz go że współpraca się opłaca (nagrody za dobre zachowanie) i że przy tobie może być bezpieczny. Stań się jego przyjacielem i traktuj tak jak przyjaciela nie jak wroga...

Karol

Jesteś wilkiem żyjącym w wilczej sforze? Wink

Człowiek to nie pies...pies to nie wilk. Jeżeli byłoby tak jak mówisz...tzn. byłabyś tym kim mówisz, że jesteś (co i tak w istocie jest sprzeczne), to pies nie szczerzyłby na Ciebie zębów...przecież Alfy się nie tyka czyż nie?.

Natalia

A może samo dojście wg Ciebie " do pozycji alfa" pozbawiło psa zaufania wobec Ciebie?

Karol dał odpowiedni link, od siebie dodam tylko tyle : więcej pozytywnych skojarzeń, a osiągniecie pożądane porozumienie przy misce... Wink

Aimout

hmm. może wcześniej Twój psiak miał jakiś uraz z "dzieciństwa" (np. kopnąłeś go czy coś... ). Nie mówię, że tak rzeczywiście było.

A ja ostatnio stwierdziłam, że mój pies jest dziwny... warczy na większość psów. Na te, które są np. za płotem nie zwraca uwagi, ale na te co są na innej smyczy, albo luzem to już be. Dodam, że do np. psów znajomych (często razem łazimy) jest przyzwyczajony i je ignoruje. Myślałam, żeby odwrócić jego uwagę dając jakieś żarełko i przekonywać go do tego że ja jestem lepsza, ale nie wiem czy to dobry pomysł.

Karol

Meg

Karol

Musisz znaleźć taki przysmak...za którym Twój pies oszaleje. W moim przypadku...kabanosik albo kawałeczki świńskiego ucha – gamoń za to da się pokroić Wink

. Najpierw pokazywałem mu w domu...dałem poniuchać...chowałem do kieszeni i prosto na dwór. Widząc innego psa z daleka, pokazywałem mu smakołyk/wodziłem przed oczami, co pozwoliło na spokojne wyminięcie się...następnie "łapka" i smaczek Wink

Obserwuj swojego przyjaciela...działaj w czasie, kiedy jeszcze nie zdążył się "nakręcić" na innego psa...

PS: Meg pamiętaj że, Czeeesioo Syberyjski to nie taki tam pierwszy lepszy Husky Hyhy

killerek5

tak, ja tez uważam że karmienie z ręki to najlepsza metoda, jednak nie zgadzam się z tym ze psu sie nie przeszkadza podczas jedzenia
wg mnie powinno się od czasu do czasu wtrącić się mu do miski i zobaczyć jaka bedzie jego reakcja
pies powinien natychmiast odejść od miski i ustąpić ci jej !
jesli się z tobą przepycha albo warczy należy zabrać mu miskę żeby zobaczył że to ty zapewniasz mu pożywienie i że to ty decydujesz kiedy on je.
pamietaj to ty zawsze powinieneś mieć pierszeństwo Wink

łatwym sposobem żeby zobaczyć kto jest u was alfą jest wychodzenie przez drzwi. jeśli pies wyjdzie pierwszy i się nie przepuści w przejściu oznacza to że czuje sie jako przywódca i nie będzie cię raczej słuchał

Karol

Temat mitów i legend wraca jak bumerang Wink

Za dużo Pani Fennel i Pana Fishera...za mało własnych przemyśleń i zdrowej logiki.

sunshine

Shira zawsze przechodzi pierwsza przez drzwi a nie mam żadnych problemów z posłuszeństwem.... po prostu ona nie może się doczekać już wyjścia i tańczy pod drzwiami jak tylko wie że szykuje się spacer, do miski nigdy się jej nie wtrącałam a moge jej zabrać z pyska i z pod pyska wszystko...

Tak jak Karol powiedział, myślmy logicznie:) Pozostawmy relacje pies-pies psom i zacznijmy się z psem porozumiewać jak człowiek z psem;)

utan77

Co do miski proponowałabym w kwesti wtrącania sie do jedzenia przed podaniem psu miski kucnac przed nim ( pozycja kucna jest oznaką dla psa że nie próbujesz go zdominować ) i poudawać że się je . Potem pogłaskaj go i miłym głosem powiedz , że teraz on będzie jadł i daj mu miske . Po kilku dniach , w międzyczasie jak będzie jadł spróbj mu dołożyc jedzenia do miski i pogłaskać , ale nie zabieraj miski . Z czasem powinno sie móc włożć ręke do miski bez obawy że pies Cie ugryzie , a później i móc ją zabrać .

Mój pies ma już 5 lat i kiedy zdaży się mu zaburczeć na mnie kiedy je , a ja próbuje zabrać mu jedzienie , wystarczy że wypowiem jego imie stanowczym tonem ale nie krzycze - ale to już inne relacje .
Teraz poburkuje jedynie kiedy "ide' dwoma palcami do jego jedzenia , tyle że jest to rodzaj zabawy bo czasami się z nim tak drocze . Niermalnie jak chce mu coś wziąść to po prostu biore i nic się nie dzieje ( pomijam spacer - wtedy dostaje szczękościsku Very Happy

ale w domu jest OK z zabieramien )

killerek5

nie no nie mówie że zawsze tak musi być ale zazwyczaj jest to jedna z oznak, ja rozumiem i wiem że psiaki nie mogą sie doczekać na spacer dlatego chcą pierwsze ale zauważyłam że jak nauczyłam swojego psa żeby mnie przepuszczał stał się jeszcze bardziej skupiony na moich komendach i czeka aż wszyscy wyjdą , on zawsze jest ostatni
moze i niektórzy tego nie stosują, ja też tego na początku nie zastosowałam ale jest to pomocne w wielu sprawach
np jak wystawiam rower on wie że ma poczekać kiedy już go zawołam , w taki sposób nie wychodzi pierwszy i nie ucieka przez żywopłot, tak samo z furtką kiedy jest otworzona. mówie "czekaj" i on wie że dopóki ja nie wyjde on też nie może Wink