Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

ICON

Przeczytalem caly temat....gratuluje Ayumi ze wytrzymalas z ta wlochata cholera;]

Ayumi

ICON

przynajmniej masz juz na niego sposob. Musi porzadnie sie wybiegac z gumowym przyjacielem na sznurku

Ayumi

to jeszcze nie koniec, dopiero się zacznie jak bedzie zmuszony zamieszkac w bloku, juz sie boję, poza tym jestem ciekawa jak sprawdzi sie opona gdy juz nie bedzie sniegu...

ICON

mam nadzieje ze dobrze bo mi bardziej odpowiada opona niz jazda na rowerze;]

Ayumi

o tak! z oponą nie ryzykuje utratą życia Wink

ICON

ktos uparty tez moze powiedziec ze jak pies ciagnie rower to moze sie potknac i wpsc pod kola. A opona???? 100% bezpieczenstwa. chyba ze sie zaplacze w linke jak Dingo dzis...zaplatal sie i jak chcial ruszyc wywinal poteznego orła. musialem isc mu pomoc sie uwonlic.

Ayumi

ICON, mówilam o utracie mojego życia, bo Epos potrafi nieźle sponiewierać, a sp roweru to nie do samo co przewrócić się na pupę. może z kimś o większej masie miłałby problem ale ze mną nie. W ogóle to on jest nieraz tak rozlatany że zalicza bardzo efektowne gleby, o smycz, albo gdy za wysoko podniesie nogę do siusiu albo jak biegnie i źle stanie na polu... tak to jest jak sie robi 100 rzeczy na minute jak mój Epoś.

ICON

on jest szalony;] ale ma super oczy;]

Ayumi

jeśli ktokolwiek wejdzie i przeczyta to niech mi odpisze - dlaczego mam psa odmieńca?? chodzi o to ze kupilam mu kolczatke, wiem, od razu bedziecie sie pruć, ale nie mam zamiaru chodzic z nia na codzien, ale raczej nauczyc go ze jak ide z nim ja to ma nie ciagnąc tak jak opony. jasne, czasem idzie normalnie, ale czasem ciagnie mnie wlasnie jak opone a chcialam zeby sobie wbil roznice do glowy, ale gdzie tam. kazdy normalny pies by nie ciagnal gdyby czuł że cos jest nie tak, ale moj zaczał ciągnąć jak głupi, ukłuło go i zapiszczał i drugi raz i od razu sciągnęłam.

wiem że Szafir czy Shin tez mieli to na sobie, inne psy z tym chodzą ale z moim oczywiście sie NIE DA!!!

bonsai

Ayumi a nie myślałaś, żeby się z psem na szkolenie wybrać?

Swoją drogą kolczatka sama w sobie nie jest zła. Za to większość tych dostępnych w zoologach i owszem - za ostre, za ciężkie...

Natalia

Ayumi- ja wiem czy odmieńca? Moja jako mały szczeniak nigdy chaty nie demolowała, a teraz jej się nagle wzięło... buty zniszczone, listwy, kropidło itp.

Ja "jadę" cały czas na tej samej metodzie

SZARPNIĘCIE , KOMENDA RÓWNAJ

i tak do skutku Smile

kamil · Gość

Dżek cały czas chodzi na kolczatce i jest w porządku. Wogle nie ciąga bo wie że nie może tego robić na spacerze. Ostatnio nawet moja ośmioletnia siostra wyszła kilka razy na spacer z psem i nie ciągał jej.
Kolczatka to wcale nie głupi pomysł

Ayumi

Kamil, ale jak go nauczyłeś w niej chodzić?
ja się wystraszyłam na śmierć gdy wyszliśmy przed bramę, on pociągnął i zapiszczał. Twój też tak miał? wiadomo, że pies musi parę razy poczuć, że jak ciągnie to może boleć, ale mój robi taki krzyk jakby go ze skóry obdzierali.
boję się znów próbować, ale musi się nauczyć ładnie chodzić, bo jak na razie widząc innego psa itp to jest nie do wytrzymania.